W oregano. Delikatne i aromatyczne mięso, długo duszone w sosie własnym. Doskonałe zarówno na obiad (świetnie się odgrzewa!), jak i na kanapkę.
Składniki:
- udziec indyka (1 szt.)
- przyprawy: sól morska, biały pieprz, oregano ekologiczne
- olej rzepakowy
Udziec płuczę pod wodą, dobrze osuszam, wkładam do miski. Obsypuję solą morską, białym pieprzem oraz obficie oregano. Dolewam olej (wedle uznania, ja daję ok. pół szklanki), całość delikatnie mieszam i nacieram mięso olejem z przyprawami. Przykrywam folią i odstawiam (ja zazwyczaj przygotowuję mięso wieczorem i wstawiam na noc do lodówki, ale można też przygotować je rano i odstawić na kilka godzin, np. do czasu przygotowania obiadu).
Udziec z olejem i przyprawami przekładam do niedużego rondelka, przykrywam pokrywką. Duszę na bardzo małej mocy (na mojej płycie indukcyjnej to jest 1. na średnim polu lub 2 na małym polu) przez ok. 2-3 godz. Po tym czasie wyłączam płytę, mięso jest gotowe.
Gorące porcje podaję do obiadu wraz z wytworzonym sosem.
*Pozostały kawałek udźca zawijam w folię i po przestudzeniu wkładam do lodówki. Następnego dnia kroję na plasterki jak domową wędlinkę 🙂