Bardzo delikatne mięso, proste w przygotowaniu, wdzięcznie się odgrzewa. Dobrze się sprawdza również na bardziej uroczysty obiad, np. urodzinki naszej młodszej alergiczki 🙂
Składniki:
- porcje królika
- sól morska
- biały pieprz
- ekologiczne zioła (u nas tymianek lub oregano)
- krem ryżowy do gotowania (1 mały kartonik, używam marki Isola)
- bulion (1 szklanka)
- olej rzepakowy
Porcje królika myję, osuszam, nacieram solą, białym pieprzem, ziołami i olejem. Odstawiam (min. na pół godziny, ale ja lubię już przyprawione mięso zostawić w lodówce na całą noc).
Na dobrze rozgrzanej patelni skropionej olejem obsmażam przygotowane porcje królika (z każdej strony, do lekkiego zrumienienia).
Do mięsa dodaję krem ryżowy i wlewam bulion. Kiedy całość się zagotuje, przykrywam, zmniejszam moc i duszę ok. 2-3 godz. na bardzo małej mocy. Po tym czasie mięso jest miękkie i delikatne, samo odchodzi od kości. Podaję je z puree z ziemniaków obficie polanymi sosem z patelni oraz z tartymi buraczkami.